4 miesiące

Wydaje mi się, jakby to było wczoraj. Pierwsze oznaki ciąży, pierwsze ruchy maluchów w kocim brzuszku. Potem poród, pierwsze otwarte oczy, chwiejne kroki…

…kilka dni temu kocięta skończyły 4 miesiące. Chrysler zamieszkał już w nowym domu. Cayenne i Cadillac czekają na swoją kolej i na wyjazd do chłodnej Skandynawii, gdzie czekają na nich nowe, stęsknione i zniecierpliwione właścicielki :-)

Niedługo także wyprowadzi się Carisma – urocza panienka o bardzo łobuzerskim spojrzeniu i prawdziwie szylkretowym charakterku ;)

Na nowe domki, czekają jeszcze Chevrolet i Citroen. Chevrolet to prawdziwy model, zwany przez nas “brudnołapkiem” lub “czarną stopą”, chłopczyk bardzo odważny i rozmruczany, a kremowy biszkopcik Citroen, to zdecydowanie najspokojniejszy kociak z całej gromadki.

Z okazji ukończenia przez maluszki 4 miesięcy, znajomy, magiczny fotograf pstryknął kilka zdjęć, które można obejrzeć w galerii.